Manipulowanie sumem

Wędkarze często pytają mnie, czy skoro jestem Produkt Menadżerem MADCAT, to czy naprawdę wierzę, że nowa koncepcja A-STATIC (pokrywająca metalowe części gumową powłoką, aby zminimalizować pole elektromagnetyczne) rzeczywiście pomaga w złowieniu płochliwych sumów. Szczerze? Nie wiem! Nikt tak do końca nie wie. Od wielu lat ludzie badają zwierzęta często pokazywane w telewizji, takie jak wieloryby, delfiny czy rekiny, ale o „brzydkim i ekonomicznie nieciekawym” sumie niewiele wiadomo …

Co tak naprawdę wiemy lub co możemy bezpiecznie założyć, aby spróbować zrozumieć, w jaki sposób sumy “widzą” w ciemnych otchłaniach głębokich miejscówek lub w nocy? Dopiero gdy zrozumiemy, jak sum postrzega swoje otoczenie i jak decyduje, co jest jedzeniem, a co jest dla niego zagrożeniem, możemy z sukcesem próbować sprowokować go do pochwycenia naszej przynęty.

Często słyszę, jak wędkarze mówią, że starają się myśleć jak ryba. Jest to dla mnie dość zabawne, ponieważ sumy nie myślą! Tylko ludzie mają zdolność racjonalnego myślenia. To właśnie odróżnia ich od zwierząt. Zwierzęta działają instynktownie, a nasz przyjaciel sum nie jest wyjątkiem od tej reguły.

Dla drapieżnej ryby wszystko, co się rusza i jest mniejsze od niej, jest jej potencjalną ofiarą, a wszystko, co się rusza i jest od niej większe – jest potencjalnym zagrożeniem. To nie ma nic wspólnego z myśleniem, ale z instynktem. Sum jest zaprogramowany właśnie w ten sposób! Ale nawet jeśli ryby nie potrafią myśleć, to na pewno mają zdolność uczenia się. Niektóre zachowania są dla nich satysfakcjonujące, a niektóre powodują złe doświadczenia. Wszyscy słyszeli o “doświadczeniu Pawłowa”. Kiedy konkretny rodzaj zachowania wielokrotnie powoduje złe doświadczenia, instynkt podpowiada zwierzęciu: nie rób tego ponownie! Zwłaszcza ssaki są w tym dobre, a psy są idealnym tego przykładem. Uczą się niesamowicie szybko. Ryby są również z tego znane. A jeśli mogą się uczyć, ich zachowania mogą być uwarunkowane. Zapytaj o to np. karpiarza…

Jeśli więc chcesz łowić sumy – duże sumy – i robić to regularnie, musisz zrozumieć, jak reaguje sum i jak rejestruje swoje otoczenie, i umieć to przewidywać w warunkach, w jakich planujesz wyprawę.

Znowu: zobaczmy, co wiemy, lub co możemy bezpiecznie założyć. Małe oczy (w porównaniu do wielkości ciała) sugerują, że wzrok suma jest słaby. Często słyszę, że sum jest ślepy, a w najlepszym razie umie jedynie rozróżnić ciemność od światła, czyli widzi jedynie kontrast. Przypuszczalnie jest to prawda, chociaż niektórzy z moich znajomych przysięgają na skuteczność jednego konkretnego koloru Clonk Teasera?! Tak więc, dopóki nie jesteśmy pewni tego, co może lub nie może zobaczyć sum, powinniśmy sprawić, by zobaczył to, co chcemy, i ukryć to, czego nie chcemy, aby zobaczył. Właśnie tak! Po prostu być po bezpiecznej stronie. Pomimo, że… większość ludzi uważa, że sum ma bardzo słaby wzrok.

Jest to niesamowite, gdy się nad tym zastanowić, ponieważ sum jest rybą drapieżną, która skutecznie poluje na bardzo płochliwe i szybko poruszające się ryby, często w całkowitej ciemności.

Wyobrażacie sobie, jak byśmy żyli, gdybyśmy nie mieli narządu wzroku. Czasami zdarza się tak, że w wyniku wypadku czy choroby są wśród nas niewidomi. Ale sum nie jest niepełnosprawny. Sum zależy od swoich zmysłów, jak zapach, dotyk czy dźwięk, których my, ludzie, prawie nie używamy do orientacji w terenie. Trudno nam wyobrazić sobie, jak dobrze rozwinięte są te zmysły u suma – do tego stopnia, że wzrok staje się mu niepotrzebny.

Gdy czujemy przykry zapach lub kiedy coś brzydko pachnie, mamy tendencję do dystansowania się od źródła, zaś do ładnego zapachu chcemy się zbliżyć. Dla człowieka zapach musi być intensywny, bo inaczej możemy tego nie zauważyć, ale nie dla psa tropiącego. Jest w stanie wytropić obecność innego stworzenia, jak i kierunek, w jakim się porusza. My potrzebujemy milionów cząsteczek, aby wykryć określony zapach, a węgorz – jedynie kilka. To skłoniło mnie do myślenia, jak ważne i dobrze rozwinięte są inne zmysły niż wzrok.

Dwa długie wąsy suma pozwalają mu wyczuć wszystko to, co znajduje się tuż przed nim. Ale czy są to tylko “czujniki”, czy działają bardziej jak antena? Zastanawiam się nad sytuacją, kiedy sum płynie pełną prędkością (gdy ścigają swą zdobycz); czy te wąsy poinformują go, aby odpowiednio szybko i trafnie zareagował? Trudno mi w to uwierzyć. Sumy na niektórych obszarach Europy mają wyjątkowo krótkie wąsy. Trudno mi sobie wyobrazić, że celnie atakują wszystko, co na namierzą i to za każdym razem. Ja na przykład zawsze zastanawiałem się, jak to możliwe, że sum, który został złowiony przez wędkarza, zaraz po zacięciu wydaje się dokładnie wiedzieć, dokąd zmierza. Skąd on wie, jak głęboko płynie? Skąd on wie, że nie zmierza w kierunku brzegu, płycizny lub innej przeszkody? Czy nie ma większego sensu, że te wąsy również funkcjonują, do pewnego stopnia, jako anteny? Może… możliwe… ale prawdopodobnie tylko dla obiektów w pobliżu.

Przyjmijmy więc, że wzrok suma jest słaby, a jego wąsy pomagają czuć to, co znajduje się tuż przed nim, nawet bez konieczności dotykania go. Ale to po prostu nie wydaje się być wystarczające, prawda? Kluczowym sensorem suma jest jednak jego linia boczna!

“Linia boczna to układ narządów zmysłów spotykanych u kręgowców wodnych, używany do wykrywania ruchów, wibracji i zmian ciśnienia w otaczającej wodzie.” (Wikipedia)

I pozwólcie mi dodać jeszcze: pola elektromagnetycznego. Wszystko ma pole elektromagnetyczne. Nawet drapieżna ryba. Wierzę, że sum jest zdolny do określania pól elektromagnetycznych z użyciem właśnie swoich linii bocznych.

My, ludzie, musimy przetwarzać światło jako bodziec wzrokowy, który jest przenoszone na naszą siatkówkę, a następnie interpretowane przez nasz mózg jako obraz. Wierzę, że sum, wykorzystując wszystkie swoje zmysły (zwłaszcza linie boczne), może wytwarzać podobnie ostre obrazy z otoczenia – analizując jedynie pole elektromagnetyczne swojego otoczenia.

Jeśli sum może wykrywać pole elektromagnetyczne małej ryby, która w większości składa się z tkanki miękkiej, możesz sobie wyobrazić, jakie jest pole elektromagnetyczne metalowego ciężarka 150 gramów…

Sensowne więc wydaje się ukrycie części metalowych, takich jak haczyki czy ołów, w celu zminimalizowania pola elektromagnetycznego, aby uzyskać mniejszy, bardziej zamazany obraz, który wzbudza mniejsze podejrzenia. Innymi słowy: części metalowe z gumowymi powłokami prawdopodobnie pomagają oszukać płochliwego suma. Nie jest to na pewno lekarstwo na wszystko, ale może pomóc.

Ale, znowu: te odkrycia są tylko w połowie oparte na nauce (nikt nie kwestionuje istnienia i skuteczności linii bocznych), a druga połowa opiera się na założeniach logicznego myślenia i doświadczeniu w terenie! Wędkarze sumowi, którzy zakładają na Clonki lub inne ciężarki na przykład głowę martwego kalmara, mają tendencję do częstszych brań niż ci, którzy używają gołego ołowiu!
Więc, co robię, kiedy chcę zawiązać haczyk i mam do wyboru klasyczny czarny niklowany haczyk i jeden z moich gumowanych haków A-STATIC? Dokładnie! Chwytam za A-STATIC, ponieważ uważam, podobnie jak prawie wszyscy wędkarze, że subtelna prezentacja przynęty może mieć duży wpływ na sukces.

Lucas van der Geest
MADCAT Product Manager

Źródło: MADCAT